mercredi 27 janvier 2010

Ostroznie! Chodzisz po moich snach...


"Songes" (marzenia, sny)

Taki byl tytul obejrzanego przeze mnie w niedziele spektaklu w teatrze Chaillot. Choreografka i autorka byla Béatrice Massin.

Marzenie barokowe

Béatrice Massin zajmuje sie choreografia wspolczesna, mimo ze wiele pomyslow, inspiracji czerpie z okresu baroku.

Zaglebia sie w pasji, tworzeniu, kulcie tanca (Que ma joie demeure, 2002), zimnej nostalgii (Un voyage d'hiver, 2006), pochwale wina i milosci (Un air de Folies,2007), dzis sny, marzenia...

W spektaklu wyraznie mozna zauwazyc gestykulacje pochodzaca z XVII wieku, jak rowniez wplyw romantyzmu, np. Schubert oraz wspolczesna choreografie, dramatyzm i scenografie.

To, co najbardziej pociaga Béatrice w baroku, to muzyka.

W przedstawieniu, opowiedzianym poprzez taniec i gestykulacje, marzeniem sa rzeczy niezwykle, niebywale i zdumiewajace. Tancerze sa postaciami, bohaterami snu.

Nawet sama muzyka sugeruje temat, poniewaz istota snu jest wyraznie prezentowana w muzyce barokowej.

Scenografia, na ktora skladala sie posadzka przedstawiajaca niebo (chmury, promienie sloneczne, blekit) w ksztalcie elipsy oraz lustra, rowniez sugeruje onirycznosc. To niebo tworzy marzenia "stopami w chmurach". To wlasnie teraz staje sie zrozumiala mysl poety Williama Yeatsa "idz powoli, ostroznie, poniewaz chodzisz po moich snach". W lustrach natomiast odbijalo sie niebo i tancerze, tworzac przepiekne obrazy, nawiazujace do le Tintoret i Le Brun.

Kostiumy, stworzone przez Dominique Fabrèque, okazaly sie zupelnie proste, lagodne, dzieki czemu wspaniale ksztaltowaly sylwetki artystow. Choc trzeba przyznac, ze mialy wyrazne, mocne kolory (fioletowe i pomaranczowe). Autorka przyznaje sie, ze ten element zaczerpnela z wlasnego doswiadczenia - jej sny sa kolorowe.

To, co rzuca sie od razu w oczy, to to, ze na scenie jest duzo wiecej mezczyzn niz kobiet. Otoz Béatrice woli pracowac z mezczyznami. Dla niej to wlasnie cialo mezczyzny jest natchnieniem i idealem. I tu musze sie z nia zgodzic:) - otoz mezczyzni duzo lepiej prezentowali sie w dlugich sukniach niz kobiety.

Bardzo podobalo mi sie pierwsze odkrycie sceny, gdy tancerze doslownie "chodzili po snach" - przemieszczali sie bardzo powoli w smugach dymu.

Piekne przedstawienie, piekny taniec, piekna muzyka...

Aucun commentaire:

Enregistrer un commentaire