
"Songes" (marzenia, sny)
Taki byl tytul obejrzanego przeze mnie w niedziele spektaklu w teatrze Chaillot. Choreografka i autorka byla Béatrice Massin.
Marzenie barokowe
Béatrice Massin zajmuje sie choreografia wspolczesna, mimo ze wiele pomyslow, inspiracji czerpie z okresu baroku.
Zaglebia sie w pasji, tworzeniu, kulcie tanca (Que ma joie demeure, 2002), zimnej nostalgii (Un voyage d'hiver, 2006), pochwale wina i milosci (Un air de Folies,2007), dzis sny, marzenia...
W spektaklu wyraznie mozna zauwazyc gestykulacje pochodzaca z XVII wieku, jak rowniez wplyw romantyzmu, np. Schubert oraz wspolczesna choreografie, dramatyzm i scenografie.
To, co najbardziej pociaga Béatrice w baroku, to muzyka.
W przedstawieniu, opowiedzianym poprzez taniec i gestykulacje, marzeniem sa rzeczy niezwykle, niebywale i zdumiewajace. Tancerze sa postaciami, bohaterami snu.
Nawet sama muzyka sugeruje temat, poniewaz istota snu jest wyraznie prezentowana w muzyce barokowej.
Scenografia, na ktora skladala sie posadzka przedstawiajaca niebo (chmury, promienie sloneczne, blekit) w ksztalcie elipsy oraz lustra, rowniez sugeruje onirycznosc. To niebo tworzy marzenia "stopami w chmurach". To wlasnie teraz staje sie zrozumiala mysl poety Williama Yeatsa "idz powoli, ostroznie, poniewaz chodzisz po moich snach". W lustrach natomiast odbijalo sie niebo i tancerze, tworzac przepiekne obrazy, nawiazujace do le Tintoret i Le Brun.
Kostiumy, stworzone przez Dominique Fabrèque, okazaly sie zupelnie proste, lagodne, dzieki czemu wspaniale ksztaltowaly sylwetki artystow. Choc trzeba przyznac, ze mialy wyrazne, mocne kolory (fioletowe i pomaranczowe). Autorka przyznaje sie, ze ten element zaczerpnela z wlasnego doswiadczenia - jej sny sa kolorowe.
To, co rzuca sie od razu w oczy, to to, ze na scenie jest duzo wiecej mezczyzn niz kobiet. Otoz Béatrice woli pracowac z mezczyznami. Dla niej to wlasnie cialo mezczyzny jest natchnieniem i idealem. I tu musze sie z nia zgodzic:) - otoz mezczyzni duzo lepiej prezentowali sie w dlugich sukniach niz kobiety.
Bardzo podobalo mi sie pierwsze odkrycie sceny, gdy tancerze doslownie "chodzili po snach" - przemieszczali sie bardzo powoli w smugach dymu.
Piekne przedstawienie, piekny taniec, piekna muzyka...
Aucun commentaire:
Enregistrer un commentaire